Najbardziej zagadkowymi pamiątkami po minionych cywilizacjach na Ziemi są chyba piramidy, które można spotkać w różnych częściach świata. Zdumiewają one swoją wielkością, precyzją linii i kształtu, trwałością i wywołują niemało pytań: kto i jak je zbudował, i po co? Nikogo nie zadowalają już tłumaczenia, że piramidy w Egipcie wznosili faraonowie, jako swoje grobowce. Z pewnością pełniły one również taką funkcję, ale technologia ich budowy w żaden sposób nie odpowiada poziomowi rozwoju ówczesnego społeczeństwa egipskiego, a złożoność obiektów jest szokująca.
Wniosek jest jeden: Egipcjanie co najwyżej wykorzystali budowle swoich poprzedników. Podobna sytuacja występuje też w Ameryce Środkowej – wspaniałe piramidy pośród dżungli mogły zbudować jedynie wysoko rozwinięte cywilizacje. Pierwotne przeznaczenie piramid z pewnością było inne, niż to praktykowane przez Egipcjan i Indian. Co do celu budowy można jedynie snuć przypuszczenia i zgadywać. Niektórzy historycy skłonni są przyjąć, że piramidy pomagały ściągać energie kosmiczne o dobroczynnym wpływie na życie na Ziemi. Inni przypuszczają, że były to swego rodzaju latarnie morskie dla statków kosmicznych, wskazujące im drogę do portów. Ostatnie zaś odkrycia całkowicie potwierdzają obecność związku między piramidami egipskimi i marsjańskimi.
Odwieczne tajemnice Chin
Niewątpliwie wszystkie piramidy posiadają cechę wspólną: zostały zbudowane przez tę samą rasę albo cywilizację. Ale jaką? Na razie nie znamy na to pytanie odpowiedzi. Okazuje się jednak, że na Ziemi istnieje jeszcze wiele nieznanych powszechnie, podobnych budowli, które mogłyby rzucić więcej światła na tajemnicę piramid. Do takich należą piramidy chińskie. Tak, Chiny wciąż bronią swoich tajemnic: na terytorium Państwa Środka znajduje się podobno ponad czterysta piramid, o których mało kto słyszał.
W marcu 1994 roku Hartwig Hausdorf, niemiecki pisarz zajmujący się tematami paranaukowymi, odbył podróż w rejon miasta Xi’an, w środkowo chińskiej prowincji Shaanxi. Odkrył wówczas sześć legendarnych piramid. W grudniu tego samego roku udało mu się nakręcić krótki film. Kiedy przeglądał go w domu w powiększeniu, stwierdził ze zdziwieniem, że na tylnym planie widoczne są jeszcze inne piramidy.
Na powierzchni 2000 km2 naliczył ich w sumie ponad sto sztuk. Przebywając na obszernych równinach Sichuan w centralnej części Chin dwaj australijscy przedsiębiorcy odkryli około stu piramid. Powiedziano im, że budowle pochodzą z okresu, kiedy Chinami rządzili cesarze przekonani o istnieniu pozaziemskich cywilizacji. Według dawnych zapisów, piramidy zostały zbudowane ponad 5000 lat temu. Ponadto władcy twierdzili, że są potomkami „synów nieba, którzy na żelaznych smokach z hukiem wylądowali na Ziemi”. Budowniczymi piramid mieli być przybysze z kosmosu.
Wygląd chińskich piramid
Wysokość wszystkich piramid waha się od 25 do 100 m. Wyjątek stanowi tylko jedna z nich, leżąca na północ od innych, w dolinie rzeki Jialing. Jest to tak zwana „Wielka Biała Piramida”. Jest potężna - wysokość budowli wynosi ok. 300 m, czyli dwa razy więcej, niż Wielkiej Piramidy w Gizie. Można ją spokojnie nazwać Matką wszystkich piramid chińskich. Zewnętrznie chińskie piramidy bardzo przypominają te w Ameryce Środkowej (w Meksyku, Gwatemali itd.). Podobieństwo jest po prostu uderzające. Kiedy odkryto pierwsze piramidy w Meksyku, były one również pokryte roślinnością i wyglądały identycznie, jak te na równinie Sichuan. Może także zbudowali je „synowie nieba”? Niektóre z chińskich piramid znajdują się w dosyć opłakanym stanie, ponieważ zostały zdewastowane przez miejscowych mieszkańców. Zbudowano je głównie z gliny i ziemi, którą chłopi wywozili na swoje pola.
Zakazy i tajemnice
Chińskie piramidy wywołują nie mniej pytań, niż egipskie. Tak niewiele o nich wiemy głównie dlatego, że są traktowane prawie jak tajne obiekty wojskowe. Nie tak dawno władze chińskie ogłosiły rejon wokół Wielkiej Białej Piramidy strefą zamkniętą, ponieważ znajduje się tam plac startowy dla rakiet wynoszących na orbitę sztuczne satelity.
Wszelkie zakazy badań archeologicznych piramid Chińczycy tłumaczą tym, że będzie to zadanie dla następnego pokolenia chińskich uczonych. Chińskie władze już kazały posadzić na piramidach szybko rosnące gatunki drzew i za powiedzmy dwadzieścia lat będą mogły powiedzieć: „Jakie piramidy? To są zwykłe wzgórza z rosnącymi na nich drzewami”. Co oni starają się ukryć? Niektórzy badacze uważają, że chińscy uczeni nie chcą wchodzić do wnętrza piramid, bojąc się znaleźć tam dokumenty, które wywróciłyby całą wiedzę o życiu na Ziemi.
Przeznaczenie starochińskich budowli
Na temat przeznaczenia chińskich piramid powstało kilka wersji.
- Przeważają tradycyjne poglądy „egiptologów z chińską specyfiką”, którzy uważają piramidy za grobowce władców Chin.
- Inne hipotezy zakładają, że piramidy stanowią część gigantycznego systemu świętych linii, zwanego w Chinach „feng shui”.
- Niektórzy badacze uważają, że piramidy rozmieszczone precyzyjnie na kuli ziemskiej stanowiły jakiś złożony system elektroniczny. Możliwe, że wewnątrz piramid znajdowały się specjalne aparaty, które generowały drgania albo fale niezbędne do uzyskania łączności. Niewykluczone, że sama konstrukcja piramid dawała taką możliwość, a kontakt nie ograniczał się do Ziemi. W określonych warunkach mogła istnieć łączność między różnymi wymiarami, a Ziemia stanowiła w tym przekaźnik.
W ten sposób starożytne piramidy chińskie, wraz ze swoimi pobratymcami z Egiptu i Ameryki, do tej pory pozostają chyba największą zagadką na Ziemi. Człowiek jest tak nastawiony, że chce rozwiązać każdą zagadkę. Może to jednak uczynić tylko pod warunkiem, że nikt mu nie będzie przeszkadzać. W przypadku zagadki chińskich piramid fakty są celowo utajniane, dostęp do wszelkich informacji zamknięty, a możliwości badań zakazane. Możemy jedynie mieć nadzieję, że prawda – jak zwykle – wyjdzie na jaw i czekać na lepsze czasy.